Halszka na linie :)
Tak po dłuższych przemyśleniach stwierdzam, że rezygnuje chwilowo z sesji, na które ja mam dojeżdżać. Jest to konieczne, gdyż obie strony (modelki i ja) są pokrzywdzone, ilekroć przekładamy zdjęcia. Nie mam dojazdu do Kęt ani do Wilamowic, chociaż w kapuscianych polach spokojnie można pofocić. Jest to jednocześnie spowodowane brakiem czasu z mojej strony. Jeśli ktoś chce zdjęcia, niech sie troche natrudzi i wpadnie do mojej wioski. Mimo wszystko mamy w H-ce dużo fajnych miejscówek :) Przy okazji, jeśli czas pozwoli, to do Bielska mogę również dojechać, bo pare autobusów jeździ. W piątki po szkole jakieś zdjecia w BB też moge porobić, bo tam chodze do szkoły, tylko powiedzieć wcześniej co i jak, żebym wziął aparat ze sobą. Nawet taki pseudo fotograf jak ja ma jakieś życie poza robieniem zdjęć. Nie wiem, czy wszyscy to rozumieją, dlatego pisze dla pewności.. Przepraszam wszystkich, że tak ciężko się umówić ze mną na zdjęcia, po większej części to moja wina, ale też nie ja ustalam rozkład autobusów w PKSie. Kończąc, mam nadzieje, iż będzie to najlepsze rozwiązanie. Jeśli nie wypali, pomyśle, co zrobić, aby w końcu planowane sesje mogły dojśc do skutku.
My life is a party.
Użytkownik chris125
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.