Co z tego, że czasem wydaje mi się iż jestem najszczęśliwszy na Ziemi jeśli to tylko chwilowy stan?
Jak długo swojego szczęścia szukać mam? :(
Bo czasem... mam dziwne wrażenia...
Bo z czasem... ulubione lody przestają mi smakować
Z czasem... ulubiony sok smakuje jak zwykła woda...
A czasem zwykłe spojrzenie, które rozpalało mi serce,
spływa po mnie bezpowrotnie...
Czemu nie mogę pojąć tak prostych rzeczy? Czemu naprawdę nic mnie nie cieszy? <help>
Ciche wołanie o pomoc stłumione strachem...
Tylko obserwowani przez użytkownika choryzmilosci
mogą komentować na tym fotoblogu.