dużo pracuje
troche się ucze
uwielbiam szpilki
często pale, mało pije
nagminnie przeklinam
uśmiecham się, choć nie zawsze szczerze
płacze, gdy nikt nie widzi
szanuje, nienawidze
kocham, lubie, doceniam
czasem myśle egoistycznie
wykorzystuje, ale i też daje się wykorzystać
korzystam z życia
upadam, podnosze się
rozpamiętuje, ale co najwżniejsze
zawsze pamiętam.
jest czwarta czterdzieści, niedziela
starasz się jakoś myśli pozbierać
miałeś nie pić, ale na teraz
to jedyny pomysł jaki masz, jaki nieraz
nie wypalił, teraz też się nie sprawdzi
Ona myśli, że nie mówisz prawdy
Ona nie potrafi już wierzyć w to,
że mimo, że nie może wszystkiemu zaprzeczyć to
dawno między Wami nic nie działało, nie dawało Wam żyć
coś dawno przerwało między Wami nić
i ostatni raz chciałeś dziś sprawić,
żeby chciała być z Tobą
tylko z Tobą,
ale widzisz Ją z kimś i robi to znowu
i wariujesz, i czujesz, że możesz za chwilę
zrobić coś złego z tego powodu
oni mówią - zapomnij Ją,
ale nie ma ich teraz, oni teraz śpią
spod fotela wyciągasz broń
i choć nie umiesz strzelać, to strzelisz mu w skroń
gówno prawda nic z tym nie zrobisz
i choć chciałbyś, jesteś zbyt dobry
Ona teraz na zawsze odchodzi,
a ty nie umiesz strzelać i nie masz broni.
Pezet & Kamil Bednarek.
<3