photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 12 MARCA 2013

94.

Tak tak wiem, brakuje ostatniej, zgaszonej zapałki. Taki miałam pomysł, niestety nie posiadam czarnego tła, a brązowa i niebieska bibuła nie pochłania światła, by uzyskać czarne tło. Życie jest okrutne.

 

     Wiecie co? Tęsknię za Nieszawą. Strasznie. Zawsze byłam sentymentalna i lubiłam babrać się w przeszłości, co często było, i jest, moją zgubą. Ale tak jest naprawdę.
     Brakuje mi mojej szkoły, klasy. Tych wszystkich odpałów, wygłupów. Wagarów. Wspólnych lekcji, na których można było bez przeszkód spać albo robić co się chciało, a oceny osiągało się minimalnym wysiłkiem. Tych zatęchłych żółtych szafek w dwójce, z których zawsze tak śmierdziało, a przy których zwykle ja siedziałam... z Patysią. Chodzenia na przerwie do Kaji po schabowe albo cokolwiek innego co miała w lodówce, a co ja bezczelnie wyżerałam (i właściwie wyżeram po dziś dzień). Zbiegania na długiej przerwie do stołówki zanim utworzyła się kolejka i wciągania wszystkiego w 15 minut (to boskie spaghetti, i leniwe!). Podglądania w-fu przez okno na korytarzu. Chodzenia do Góralki po Tymbarki lub lody, które później trzeba było pochłaniać w dwie minuty albo zostać na korytarzu. Sucharów Biesiady, jego kadzidełek, śmiechu i kawy w tych fajnych papierowych kubkach. Nawet klasówek, które w przeciwieństwie do obecnych miały jakiś sens i lekcji, które nie sprawiały, że miałam ochotę strzelić sobie w łeb. Klimatu piątki i tego wyrwanego gniazdka na końcu, od którego tak się odsuwałam by przypadkiem nie wystrzeliło albo coś gorszego (xd). Zielonych ścian czwórki, Tybury i jej Psycholandii, wspólnego robienia sobie jaj z Baji. Polskiego, który nie usypiał, i tych odpałów w ostatniej ławce. Jemczury i jej histeryzowania, a nawet tego piskliwego głosiku który często przyprawiał mnie o ból głowy. Nawet niemieckiego i tego beztroskiego bazgrania na końcu zeszytu, gdy kompletnie ignorowałam Mellerową (Muller Mix!). Fizyki i wiecznie zaspanej Rewersowej z nieodłącznym kubkiem kawy, która mimo że w szkole było zimno, otwierała okna i robiła przeciąg. Informatyki z Szalonym Rewersem, gdzie połowa lekcji ograniczała się do wchodzenia na fejsa i besty. Okna, z którego patrzyło się, kto idzie do podstawówki. Grzania się w słońcu na orliku, a potem otrzepywania z gumek. Wspólnych wycieczek z przypałami, których w ostatnich latach prawie w ogóle nie było (wycieczek, nie przypałów). Brakuje mi nawet zapowietrzonego grzejnika, za który zawsze chowało się śmieci, bo przecież kosz był tak daleko. 
     Nie wiem, czy to jest głupie i naiwne? Mimo, że mam teraz wspaniałą klasę i naprawdę, lepszej nie mogłam sobie wymarzyć, a w-f nie jest aż tak bardzo nudny jak wcześniej (mimo że i tak mam 4 bo jestem leniem i hejtuję siatkę i kosza xd) to chciałabym być z powrotem w gimnazjum. Znów przeżyć te trzy lata, nawet jeśli oznaczałoby to trzy lata nauki. Zresztą, jakiej nauki? Przecież i tak większość spraw załatwiały magiczne długopisy, które skręcało się masowo na przerwach. Ech, fajnie byłoby... 
    Ale właściwie, pofantazjujmy jeszcze dalej.
    Brakuje mi mojego życia sprzed trzech, czterech lat. 
    Tego widoku z okna na dachy, skrawek Bulwarów i niebieskie niebo. Chodzenia na Przypust aby pobiegać albo po prostu, przejść się ze słuchawkami w uszach i pomyśleć. Wyjścia na ulicę ot tak, żeby kogoś spotkać, wyjść z nim i nie musieć umawiać się parę dni przed i sprawdzać autobusów w pośpiechu albo czy ktoś by po mnie nie przyjechał (czego nienawidzę nienawiścią znienawidzoną). Chodzenia do sklepu, załatwiania wszystkiego i wracania do domku po pięciu minutach. Pilnowania pieca, żeby nie zgasł. Wychodzenia z Finkiem o dziesiątej, bo inaczej narobiłby na dywan w przedpokoju, menda społeczna. Wracania po zmroku i wychodzenia wcześnie rano. Krótkiej drogi do szkoły na pieszo. Małej kuchni z małą lodówką i małą łazienką bez okna. Wigilii, która nie była podzielona na dwie części z dojazdem pomiędzy, a już od rana czuło się ten świąteczny klimat, krzątaninę i prawdziwe rodzinne ciepło. Tego, że zawsze ktoś kręcił się po tym mieszkanku, grał telewizor, ktoś chrapał w fotelu, robił kanapki w kuchni... Nawet słuchania chrapania Piotrka gdy jeszcze z nim mieszkałam, tak dawno temu a jakby przedwczoraj, albo spania na wąskim łóżku.
      Tak, wiem, jestem sentymentalna, przeszłości się nie zmieni, a w moim przypadku przyszłości również. Mam dość swojego życia, którego wiem że nie mogę zmienić. I chyba to właśnie w tym tkwi problem tego, że nie potrafię być szczęśliwa. Bo po prostu nie jest to to, czego bym chciała. Nie jest to życie, które wybrałabym sobie, gdybym mogła. I nie pogodzę się z tym, bo zwyczajnie nie potrafię. To niewykonalne. Zamieniłabym wszystko to, co mam teraz, żeby znów było jak dawniej.
       Beznadziejne, nieprawdaż?
       Zresztą, to i tak jest za długie, nikt nie będzie tracił czasu na czytanie. Mam rację?
       Ale kurwa musiałam w końcu to powiedzieć.

Komentarze

zuzkadajkissa Weź .. Ja przeczytałam . ;* Doprowadziłaś mnie to łez, dzięki xD Chyba każdy na Twoim miejscu by tęsknił. Nieszawa naprawdę jest magicznym miejscem mimo, że wielu tego nie docenia. I mimo tego , że nie mam aż takiego doświadczenia i wgl , to często za nią tęsknię . Fakt, gumki na boisku są wkurzające. -.- Przypust ... Sama nie wiem co tu napisać , bo też mam do niego straszny sentyment . Ale no weź się nie łam ;** Pamiętasz ? Obiecałyśmy sobie, że na starość zamieszkamy w Nieszawie jako stare panny i będziemy miały koty i wgl będziemy nołlajfami *.* Powiem (napiszę) jeszcze tylko jedno : 'kiedyś to wszystko WRÓCI. to , co tak nagle wypadło nam z rąk .. ' <3
12/03/2013 18:37:50
Zobacz wszystkie odpowiedzi: 8
zuzkadajkissa Czy ja wiem czy my ;p Mi się wydaję , że nie ;) Nadal jesteśmy taki samymi nołlajfami. xD
14/03/2013 19:47:10
zuzkadajkissa ja tam nie zauważyłam , żebyśmy my się zmieniły .. ;d nadal jesteśmy nienormalne jak w wakacje ^^ tylko , że wtedy szlajałyśmy się w poszukiwaniu jabłek i gruszek, (- ja chcę gruszkę, ja chcę gruszkę ! ;D ) a teraz po prostu siedzimy w sadzie i pijemy albo idziemy
16/03/2013 21:08:28
zuzkadajkissa ... do Ciecha ;D Skarbie, zmienili się ludzie, którzy wtedy byli z nami . Nie możemy sobie wmawiać , że nie. -.-
+ sorka , że w dwóch kom , ale jakoś mi się wcisnęło ;**
16/03/2013 21:09:26
chocoladephoenix Hmm, może i racja. Niestety... Ale i tak dalej będę mile wspominać tamte gruszki. Chociaż one się zostały ^^
17/03/2013 12:35:06
zuzkadajkissa one były dobre *.* tzn. gruszki ;p haha ;d tylko już raczej w tym roku nie pójdziemy na nie w takim składzie jak wtedy ... ;x
17/03/2013 16:04:44

canalia7 "Kiedyś było inaczej, zapamiętaj dobre chwile,
porażkami się nie przejmuj chociaż było ich tyle,
Kiedyś było inaczej, ale dalej żyjemy, ale dalej żyjemy..."
Słuchałam tego jeszcze w czasach podstawówki i tak właśnie mi się przypomniało, gdy przeczytałam twój wpis. I tyle w zasadzie mogę powiedzieć; kiedyś było inaczej, może lepiej niż teraz, ale kluczowym słowem jest było. Czy zamiast tęsknić za tym co było, nie lepiej starać się uwierzyć, że będzie jeszcze lepiej? Nawet gdy się na to nie zanosi.
16/03/2013 18:27:19
chocoladephoenix Może... Nie wiem. Na pewno tak byłoby rozsądniej. Nie straciłam wiary, że kiedyś będzie lepiej. Jasne że będzie. Może w końcu przypomnę sobie o Sekrecie ;) Ale ciężko jest przestać wracać myślami, gdy mnóstwo rzeczy przypomina przeszłość. No i moja wiara w lepsze jutro zawsze była słaba.
17/03/2013 12:41:45

~agniesia A gdzie Agniesia ssij pento ja się pytam ? :D
13/03/2013 20:55:55
chocoladephoenix Dobła dobła, idź ssać pęto bo wiem że lubisz :P (Mniam mniam)
14/03/2013 16:24:10

~ola No jak nikt nie będzie tracił czasu xd ja będę :P
12/03/2013 17:28:56
chocoladephoenix No tag, ty zawsze wszystko czytasz. Za Makbeta byś się wzięła a nie xd
13/03/2013 14:29:04
~ola No jak fajne to czytam ;P xd
13/03/2013 15:19:52

~euphoriaax jaka wyj*bana notka!
ech, no przeszłość nie wróci. szkoda, bo było fajnie. gimnazjum, orlik, schody przed salą, narzekanie na Rembowską... chcę jeszcze raz!
12/03/2013 19:38:12
chocoladephoenix Haha, nie wiem czy to komplement czy nie xd Ale na telefonie musi być trzy razy dłuższa :P
Tak, Rembowska... "Serek je" xd
13/03/2013 14:29:43

Informacje o chocoladephoenix


Inni zdjęcia: ;) patki91gdmaj 2025 takapaulinka2025.06.20 photographymagicDroga w lesie patki91gd:) milionvoicesinmysoul;) patki91gdNa tle rzepaku patki91gdTo nie Fata morgana bluebird11Cała - naprzód ! ezekh114Nie Wawel. ezekh114