Miałam pokazać wam Rias, ale ktoś napastował mnie na asku więc uznałam że ulegnę i tak oto macie wilka. Gdy robiłam zdjęcie padło jakieś dziwne światło z boku (pozdrawiam mój skaner!) W porównaniu z wilkiem sprzed roku to... no, różnica jest. (Ach, ta łapa jak kłoda... :) )
Tak kontynuując temat - ostatnio przeglądałam swoje stare rysunki, i... Rok, a taka różnica. Anatomia kulała, prawie żadnego cieniowania, płaskie i krzywe postacie... Dlatego uznałam, że czas zrobić im lifting i podjęłam się rysowania swoich starych rysunków od nowa, jako takie "porównanie". Może to być ciekawe doświadczenie. Jednak prawdziwy jest tekst z kwejka: "Talent jest jak prezerwatywa - jeśli go nie rozwiniesz, to nie użyjesz." - czy jakoś tak.
Jejuś, Afryka już dziś! Czujecie to? *.* Czekałam cały rok... Nawet w nocy mi się śniło :D Spodziewajcie się jakiegoś sprawozdania w poniedziałek, gdy będę gadała jak potłuczona i jarała się jak dziecko.
I tak właściwie... Jest zajebiście, wszystko dobrze się układa. Nie sądziłam, że jeszcze będzie tak dobrze. Gdyby ktoś powiedział mi to jeszcze dwa tygodnie temu, nie uwierzyłabym. Ale...
Mam w to wyjebane!
Czyli mój nowy hymn ^^
I już nie pierdol, aż do końca swych dni...
I chuj w dupę ci!