Takie nic specjalnego. Jutro powinno być coś lepszego, bo w końcu wyruszam w plener z Darią ;* Nie mogę się doczekać, podobnie jak czwartku. Moje pierwsze zamówienie na zdjęcia, boże, jaram się xd
Przed chwilą wróciłam z obchodu Nieszawy. Jestem sama w domu, hell yeah! Zapomniałam jakie to uczucie ;p Dzisiaj z Patysią, jutro z Darią, pojutrze z Michaliną... Chyba sobie grafik zrobię :D
Nie ma to jak Piekielny cheddar, aww... Mimo że były dobre, to nigdy więcej. No chyba że będzie Frugo pod ręką.
+ Pozdrawiam Cerberusa ;)
"Odważni nie żyją wiecznie, ale ostrożni w ogóle nie żyją."