photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 STYCZNIA 2012

Rokietnica.

 

wspaniałe 3 dni. bardzo pożyteczne 3 dni. dni, w których nie tylko chciałam, mogłam, ale i musiałam skupić się tylko na sobie, tylko na tym, co teraz, co obecne - na każdym ruchu, który wykonuję, na precyzji, łapaniu równowagi, wypatrywaniu towarzysza we mgle ; d, bo najmniejsza chwila rozproszenia groziła upadkiem (czego i tak nie dało się uniknąć... ;) mogłam sobie jeść pyszny smażony serek na stoku (który stał w opozycji do obrzydliwych obiadków w ośrodku...), grać w karty i śpiewać głupie piosenki, których tekstu nie znałam. było najlepiej, jak być mogło. w międzyczasie poukładałam sobie pewne sprawy i wiem, że jest tak, jak być powinno. że teraz wszystkie decyzje będą podejmowane niezależnie i tylko do siebie będę mogła mieć pretensje, jeśli wybiorę złą drogę.

 

teraz czekają mnie ciężkie dwa tygodnie, trzeba się trochę wysilić, żeby potem mogło być wspaniale (i będzie!)

 

 

 

jest dobrze, jest dobrze, jest. ;)

 

 

 

 

please, don't stay in touch

 

 

 

 

Komentarze

mjch dobrze, że pookładane.

Mada, miałaś już Olimpiadę z biologii? :P
19/01/2012 21:36:46
cheva miaaaaałam ; ) w sobotę
24/01/2012 15:06:29

~stepniewski dobrze, że dobrze jest : )
a za te dwa tygodnie widzimy się, nie ma bata!
11/01/2012 14:13:37