12 dzień ciszy. I nic nie zapowiada poprawy. Chyba nic już nie sprawi, że to wszystko będzie takie jak kiedyś. A to "kiedyś" było jeszcze dwa tygodnie temu.
Czasy się zmieniają. Ludzie się zmieniają. Ani jednego ani drugiego nie zatrzymasz. Nigdy.
O sobie: Szła przez miasto powtarzając sobie "nie martw się, będzie dobrze, dasz radę". Weszła do domu, popatrzyła w lustro i się rozbeczała jak dziecko. Tak strasznie żal jej było tej dziewczyny, którą zobaczyła, a zarazem tak jej nienawidziła za jej bezsilność.