Haha, rozbawil mnie ten obrazek. Dawno się nie odzywałam trochę może z lenistwa, trochę z powodów osobistych, wiec nie będę obiecywac, że będę tu często. Co u mnie? Do pierwszego celu zostały mi - 2kg,wiec nie jest tak źle, chyba. Ten tydzień nie był najlepszy pod względem diety miałam okropne napady, ale już jest dobrze. Odezwę się niebawem aniołki :*
Trzymam kciuki za każdą z osobna tak bardzo mocno :*