Od dziś odstawiam wagę.. mimo iż wyglądam coraz lepeij ''przytylam'' 0,8kg. waga nie jest ważna. ważny jest wygląd i samopoczucie. no to by było na tyle..
dziś zaczynam z powrotem ćwiczenia.. okres się zbliża Ale to nic. jakoś przetrwam.. tesknilam za tym.
choroba wykańcza Ale nie dam się zwariować.. jestem silna. wreszcie wierzę w sb. wreszcie..
jak z nim? nie wiem.. niby się stara i wgl..