Nie ma nic gorszego od... Tak naprawdę, to codziennie mogłabym kończyć to zdanie inaczej. Od matury z matmy, od ruchu obrotowego bryły sztywnej, od zawodu, od niedoceniania mojego wysiłku, od niedobrej carbonary, od niedosmażonego pieroga, od chamstwa, od spóźnialstwa, od 6 klasówek w jednym tygodniu, od przyszłości, od przeszłości, od tu i teraz, od strachu, od fałszowania, od mówienia rosyjską polszczyzną, od jebitnego techno, od Bulleta, od metalu, od nadinterpretacji, od aktorstwa Kasi Cichopek, od egoizmu, ode mnie samej.
Inni zdjęcia: Cuda Świata bluebird112025.06.28 photographymagic... maxima24... maxima24;) patki91gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24