Miało byc cos z Bułgarii, ale mój krzywy ryj sie nie nadaje.
A tu to się skanerem jarałam xd
Wróciłam, niby chciałam,
niby wolałam zostać.
Niby luz, słońce, morze,
ale podobno w domu najlepiej.
Gówno prawda.
Najchętniej teraz byłabym nigdzie.
Och no tak, taki nastrój. ;]
Przezaszybko ten czas leci. Coraz bardziej umieramy, coraz bardziej kończy sie świat.
Połowa wakacji? Gdzie ja to przejebałam? Nie no nie ma co narzekać, to najlepsze wakacje jakie miałam.
Po LastFm-ie widać , jak monotematyczna jestem ;pp
A teraz, teraz to jest wojna
i dzień za dniem coraz bardziej kończy się świat
kolejna armia bogobojna nie wiedzieć czemu upatrzyła sobie nas
strzelają do nas jak do wron
tyle że z ostrej broni ze wszystkich stron
kwiaty we włosach potargał wiatr
jak smród po gaciach latał za nami strach.
*
I już się modlę do spadających gwiazd
bo mi brakuje ciepła twych rozchylonych warg
i tylko nie wiem czy mi starczy sił
bo serce mam ze szkła i jak nic
w każdej z chwil może zmienić się w pył.
*
Mów mi dobrze, tylko nie mów mi źle
bo ja na złe reaguje źle
i kurczę się, w sobie zamykam
mów mi dobrze, dobrze mi mów,
mów mi dobrze, dobrze mi mów.
*
Nie, bo tu nie ma nieba
Jest prześwit między wieżowcami
A serce to nie serce
To tylko kawał mięsa
No, a życie... jakie życie?
Poprzerywane linie na dłoniach.
A Bóg? nie ma Boga.
Są tylko krzyże przy drogach.
Wszystkie uwielbiam tak samo :)