Dziwne jest to życie.
Co kolwiek byś człowieku dobrze nie zrobił, ludzie pamiętają tylko to co złe. To co w gruncie rzeczy sami stworzyli. Żyją w swoim świecie, świecie oklamanym tak bardzo, że sami nir wiedzą jak. Przykre to wszystko.
Plusami takich "znajomości" są efekty końcowe, dające masę "doświadczenia", "wniosków", które jasno mówią, ze najlepiej odciąć się od takich stworzeń. I tego się trzymam. I jestem z ludźmi, którzy wbrew i pomimo zawsze na zawsze ze mną. Z prawdą, i z uczuciami. Z ludźmi, za którymi ruszylabym w ogień. A wiem, że oni by też poszli za mną.
...No może z benzyna do podlania-od tak dla zasady. Ale by poszli. Chyba tęsknię za tym azylem w mieście..
Kocham gościa ze zdjęcia, za bardzo i bezwarunkowo ;*