photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 MAJA 2012

20dzien

jeju jak to szybko zleciało , juz 20 dzien . Raz zawaliłam po całości , bo otworzyłam żelki i nie mogłam się oprzeć , teraz to świństwo leży w szafie i nie mam zamiaru tego wyciągać . Pozwolę sobie na takie coś dopiero we wrześniu ! :) moja waga spada powoli , było 66.6 jest coś koło 63 , 62 , nie waże się teraz , bo chcę zobaczyć efekt po jakimś dłuższym czasie . Jestem z siebie zadowolona . Umiem powstrzymać się przed wysokokalorycznym jedzeniem , jadam śniadania , czasem tylko jak nie mam czasu rano to jem bułkę w szkole . W domu jakiś obiad i kolacja , zdarza się , że nie ma kolacji , bo odmawiam sobie iż nie jestem głodna . Mam nową siłę , lepszą motywację . Moja kochana mamusia , której dzisiaj jest święto chcę mnie zabrać do Niemiec w sierpniu chyba . Boże jak się cieszę , ja sama bez brata , jejejej ! fajnie by było kogoś wreszcie poznać . Ehh . Ćwiczę codziennie , brzuszki , czasem pompki , przysiady , kręce hula hopem , nożyce , podnoszenie nóg , bieganie , jeżdzenie na rowerku i jeszcze sobie jakieś wymyślam , żeby spalać ten tłuszczyk :)

Zaraz będę jadła obiadokolacje jak mój kochany tatuś przywiezie mi mój obiad -.-

warzywa na patelni oczywiscie . 

a śniadanie to byla activia - 111 kcal + bulka sucha drozdzowa bez niczego 50 kcal 

razem 161 :)

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika cel49kilo.