heeej chudzinki. <3
co u was, jak wam idzie ? ;D
hm, u mnie z wagą, dalej to samo. tz, na wadze tylke samo.
dzisiaj była wywiadówka, myślałam że bedzie tragiczny przypau a tu tata wchodzi i że dobrze ze nie mam zagrożen
i wgl, tak banan na mojej twarzy zagośćił, nie do opisania.
to chyba przez to że jakis czas temu ojciec był w szkole i wtedy byl przypau..
niby ogolnie jest ok, ale mam dzwine samopuczucie. czuje się poprostu 'dziwnie'
jesze tak nigdy nei miałam .. -.-
niby wszystko fajnie, żadnych wiekszych problemów ale coś takiego dziwnego jest.
plus, do tego albo ja jestem dziwna albo dziwnie mi jakoś sie gada ze znajomymi
przez to rozmawiam wiecej z przyjaciólmi z innych miast, z ktorymi spotkam sie dopiero w wakacje..
rodzicie nie chcą mi kupić glanów .. ! ; < wkurwiam się ciagle o to... moze to głupie ale oni odrazu mówią że to ćpuńskie i wgl, nie obaczajam ich .. -.-
planuje już trochę sylwestra .. ; ) , a co wy robicie w sylwka ? ; D
muuszę wziąć siew garść, do roboty , do roboty. ; D a będzie napawdę bardzo dobrze ; D
nigdy bym nie pomyslała ze cos takiego powiem... ; )
trzymacjie się ;***
chuuudego. ; )