heeej chudziny . < 3
co u was ? jak wam idzie ? ; D
kurwa, ja juz nie moge, nie obaczjam sama siebie ..
nie licze juz kalori, prawie nie wnikam w to co jem, pije ..
mało ćwicze, poprsotu wkurw po całej prostej..
mówie sb, nie nie jedz.. po czym ide i jem cos słodkiego, pozniej mowie chuj z tym i
ze zaczne od jutra, ale tak jest codzienie, kurwa no..
czytając wasze notki, wiem ze musze schudnąc bo wy jestescie takie chudziutkie i sie odchudzac a ja kurwa co ?
siedze, taki grubas pierdolony i sie tylko użalam nad sobą, normalnie żal za dupe ściska ..
kurwaa ,żałosna jestem ..
musze schodnąc , musze, musze, musze.
do świąt chcem schudnąć narazie do 69 kg.
i chuj nie wiem jak to zrobie ale moze i nawet więcej.
chuj jutro zjem tylko musli z jogurtem, rano. ok 400 kcal.
w szkole zjem obiad. ok 350 kcal.
ze 2 madarynki i chuj. ok 80 kcal
+ mam 8 lekcji i trening
kurwakurwakurwa kurwa
a 14 jeszcze wywiadowka , no ja pierdole ..
aż mi się płakać z tego wszystkiego chce..
musze jeszcze dzisja nuczyc sie na jutro na polski i matematykę .
kurwa, jeszcze dzisiaj prymieżałam ciuchy swoje i w połwoei tragicznie wyglądam
bo kurwa wszedzie mi coś wystaje, a chciałabym zeby było tak że bd mogła nosic
]wszystko bez wyjątku i chuj.
tak się przebierając popatrzyłam a swój ogromny tylek i masywne uda ..
zauważyłam że są takie same jak mojej kolezanki któe waży 80 kilka kg, jest 10 kg grubsza i kilka cm niższa
wszyscy mi wmawiają ze jestem odniejz duza szczuplejsza ale no kurwa
ja jakos tego nie widzę ..
wogule po chuj ja to pisze jak i tak nikt tego nie przeczyta, ale jakos lepiej tak mi teraz jest .. ; )
trzymajcie się , do jutra.
chuuudego. < 3