Podróż już całkiem niedługo. Zapowiada się wspaniała zabawa.
Zanim ta impreza nastąpi czeka mnie jeszcze rozmowa, na ile poważna ?
Z przyjacielem można się kłócić tak jak z nikim innym.
Wygarnia się najróżniejsze rzeczy, podważa całokształt przyjaźni. Mentalny policzek i skopanie do krwi.
Po czym umawia się na koncert i pije piwo.
Czy coś z nami nie tak ?
A jaka jest przyjaźń ? Może mi ktoś odpowie ?