Przed chwila Adriana odemnie wyszla. Jejku strasznie dlugo gadalismy, ogolnie to o wszyskim, o co nas gnebi. Wsumie to zakochala sie w chlopaku ktorego zna juz bardzo dlugo, wlasciwie to od malego, i nie wie jak mu to powiedziec. Kurde szkoda ze nie wiem jak jej doradzic, bo sama bym nie wiedziala jak sie zauchowac w takiej sytuacji, czy lepiej mu powiedziec, czy moze to zatrzymac dla siebie? No ,ale jesli to by bylo glebokie uczucie, to chyba by sie nie dalo tego ukrywac. Zreszta Adriana zauwazyla ze jestem jakas weselsza! Bo zawsze jestem przygnebiona przez mame! No ale odkad poznalam, Josh'a to nie moge przestac o nim myslec. Nawet go nie znam, nie chcialam sie w nikim zakochiwac, po tym co sie stalo wczesniej. Znowu sie otwarlam na milosc. Nawet sama nie wiem czy to dobrze, czy zle. Nie chce byc znowu zraniona jak kiedys. Oh, nawet nie chce o tym myslec. Ciesze sie tak strasznie ze jutro tata przylatuje. Jest tu tak pusto bez niego. A przeciesz nie pojde z mama czy siostra gadac, nawet nie mam na to ochoty, nie mam ochoty wysluchiwac ich wyzywania mnie, i traktowania, jak smiecia!
Inni zdjęcia: :* patrusia1991gdJa patrusia1991gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24