Dzisiejszy dzien byl niesamowity. Szlam do biura taty, kiedy wpadlam na jakiegos chlopaka! Jejku, dala bym wszystko zeby znac jego imie. Byl taki przystojny, mial wielkie bronzowe oczy, byl troszke wyzszy odemnie.Kurde zakochalam sie, moze nie odrazu zakochalam, ale cos do niego poczulam, tak sobie gleboko spojrzelismy w oczy, jeszcze nigdy sie nie poczulam tak jak dzis. No dobra juz o nim nie gadam, bo nigdy o nim nie zapomne! Ogolnie szlam do taty ,bo on jest jedynym meszczyzna, ktory mnie kocha, jest jeszcze moj przyrodni brat. Niby przyrodni a czuje sie jaby bylk prawdziwy nie traktuje mnie tak jak siostra. Niestety wyjechal, i go narazie nie ma, no ale Wybralam sie do taty, i musialam z nim pogadac, bo juz nie moglam tak wszystkiego dusic w sobie.Tata oczywiscie mnie przytulil, wysluchal, kocham jak mnie nazywa swoja ksiezniczka ,coreczka, czuje wtedy ze mam dla kogo zyc, ze jeszcze jest ktos na tym swiecie, kto mnie kocha, za to kim jestem, i mnie nie traktuje, jak bym nic nie znaczyla.
Inni zdjęcia: . milluchaa;* patrusia1991gd:) patrusia1991gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24