Od Jutra mnie tu nie bedzie. Jade do miejscowości o nazwie Susiec ;p ( nie idzie mi jakos odmiana tego wiec tak musiałam napisać ;p)
ale tylko 4 dni. w niedziele już wracam ;D
Dzisiaj plany nie wypaliły. Niestety pogoda nie dopisała.
Znowu nie mogę sobie odpocząć.
Ostatni wypad na ryby bardzo miło wspominam ;) Dziekuje ;*
Ogólnie czuje sie słabo, w głownie mi sie kreci, ale już tydzien wytrzymałam. Jeszcze jeden. ale nie wiem jak to wyjdzie. Jeszcze troche w dół... Niedużo... i bede zadowolona ;p
Zastanawiam sie jak to bedzie ;P czy coś sie zmieni ;P (Paulinka Moja wie o co chodzi ;P)
Tesknie już za moją Kasią i Rafałkiem jej i za Anią i za Pawettem i za Patrynią i za Marcią, Dianą, Patrycją i Asią... ;) Weźcie przyjedźcie ;D zrobimy ognisko, pobawimy sie a potem spać bedziemy w namiotach ;p (bo w domu wszytskich nie pomieszcze ;P)
Chce wyjechać ale nie wiem czy bede miała kiedy. Dziś bede wiedziała czy bede miała możliwość przyjazdu jak najwcześniej... Bo chce Cie zobaczyć. Chociaż pare godzin... Pożegnać sie. ;*
Pamietaj, że zawsze przy Tobie bede, zawsze bedziesz mógł na mnie liczyć. Nawet gdybyś pojechał/poleciał jeszcze dalej... ;* Kiedys ja przylece do Ciebie ;) ;**