no cóż . trochę się zawiodłem , ale nic się nie stało
śpi u mnie najebany kolega i chrapie , nic z tym nie zrobię bo go lubię xD
a teraz coś poważniejszego
no cóż , cieszyłem się bardzo z tego co miało stać się wczoraj ale no niestety to coś nie miało miejsca . no to się najebałem , w sumie jak zwykle
jest mi trochę smutno , ale trochę , tylko troszeczkę tak więc w sumie prawie nic się nie stało
może kiedyś wszystko będzie wyglądać inaczej