Wczoraj udałem się na zamknięty już most nad kamieniołomami w Jaworznie. Znajduje się on kawałek przed dzielnicą Góra Piasku. Jestem ciekawy czy faktycznie ten most jest już na tyle stary, że musiał zostać zamknięty a jego modernizacja pochłonęłaby spore ilości pieniędzy. Nie wiem dlaczego ale to nie jest zwykły most. To nie jest tam jakiś wiadukt nad autostradą A4 jak choćby między Brzezinką a Wysokim Brzegiem. Tu zdecydowanie spoglądamy w dół ze strachem. Ciężko było mi podejść do barierki. Być może to ze względu na okoliczności jakie miały miejsce około 3 lata temu gdzie znajomy mojego kolegi poprostu rozpędził się i wyskoczył przez nie...
Oprócz tego wydarzenia ponoć wiele osób kończyło swoje życie właśnie tutaj i być może stąd tak "zła sława" tego zamkniętego już mostu. Za każdym razem gdy tu jestem mam wrażenie, że jestem na cmentarzu. Cisza, gdzieś w oddali odgłos samochodów (na nowej drodze) no i bardzo podniosły i smutny nastrój ze wzgląd na wydarzenia z przeszłości. Wybieram się tam następnym razem sam, aby zrobić kilka zdjęć od samego dołu. Lubię to miejsce i mimo, że każda osoba która się tam znajduje nie wykazuje podobnych "podniosłych" nastrojów (np. trzy rechoczące krejzole pod mostem...) to ja jednak czuje się taki zagubiony w tamtym miejscu...