Ostatnio nawiedził mnie jakiś śmieszny wirus który mnie dobija...
Cieszę się że moj skarb wrócił już z tego cholernego szpitala. Nikomu nie życzę takiej przygody ;/
Ten zielony to ja :) ( trochę się zmieniłem :D )
Cieszę się że mogłem być z Tobą tak często :*