Denka, które dokonały się w miesiącu styczniu :)
Pierwsze zdjęcie:
1. Szampon Gliss Kur Liquid Silk - kupiłam w funciaku za 1F. Uwielbiam ich zapach, mam też sprejową odżywkę do kompletu :) Nie kupię ponownie.
2. Ziaja oczyszczanie liście manuka - pasta do głębokiego oczyszczania twarzy przeciwko zaskórnikom - miły produkcik w formie peeling, mimo iż nie do mojego typu/rodzaju cery służył mi całkiem dobrze: nie miałam problemów z wysuszaniem, dobrze oczyszczał skórę i miło pachniał, trochę męsko, ale miło ;) dostałam go od kosmetyczki, nie zauważyłam, żeby ograniczył powstawanie nowych zaskórników. Nie kupię ponownie.
Drugie zdjęcie:
Guerlain La Petite Robe Noire Eau de Parfum - prezent urodzinowy od lubego, który pomylił dostępne sukieneczki i niestety nie trafił ;) słabo go wyczuwałam na skórze, inni zresztą też. Nie wiem czemu, ale strasznie mnie urzekła buteleczka. Raczej nie kupię kolejnej takiej samej sukieneczki;P
Trzecie i czwarte zdjęcie:
Garnier Fructis Frizz Tamer - odżywka do włosów kręconych i falowanych - z początku byłam bardzo zadowolona, ale i tak wróciłam do oleistych odżywek na zmiane z ziołowymi babci agafii ;) kupiona w funciaku za 1 F. Na zdjęciu nr 4 możecie znaleźć skład (mam nadzieję, że go widać, bo jakoś zdjeć robionych przez mój telefon to... no brak słow!). Nie kupię ponownie.
Jak widać to raczej odetchnęłam z ulgą przy styczniowym denku. Chciałabym wprowadzić chociaż lekki minimalizm w wielu dziedzinach życia (wcale nie kupiłam wczoraj zapasu żeli pod prysznic xD)
Od jutra powrót na siłownie
Jutro piątek!
Chociaż ja będę miała piątek dopiero w sobotę
Znajdź mnie na DressCloud
Inni zdjęcia: :* patrusia1991gdNa tle fontanny patrusia1991gdZ osiołkiem patrusia1991gd30 / 07 / 2025 xheroineemogirlx... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24