Witam!
Przedstawiam Paniom tłuściutki kremik brzozowo-nagietkowy z betuliną polskiej marki Sylveco (50 ml). Służy do pielęgnacji skóry wrażliwej, przesuszonej i atopowej. Postawiłam na niego w czasie, gdy katowałam twarz Isotrexem, a dowiedziałam się o nim z bloga Italiany, chociaż jak pamiętam wcześniej dostałam od taty kilka próbek tego kremu i całkiem całkiem mi się spodobał.
Krem stosuje co 3 dzień na noc (2 dni stosuje antybiotyki: 1. davercin jako tonik; 2. duac w żelu; 3. nawilżanie/regeneracja - kremik sylveco). Czasem, gdy nie nakładam makijażu, po porannym oczyszczaniu twarzy i jako natłuszczacz po maseczce z glinki, która dosyć mocno wysusza.
Krem, niestety nie nadaje się pod makijaż, bo wszystko się będzie po nim ślizgać, gdyż jest to krem głównie olejowy. Kilka razy próbowalam nałożyć go jako bazę, ale tapeta wygląda wtedy niedbale i w ogóle okropnie.
Nasz tłuścioch nie posiada zapachu, jest całkowicie hypoalergiczny i bezpieczny nawet przy podrażnionej skórze. Krótki i całkowicie naturalny skład sprawia, że możemy go używać przez 3 mce po otwarciu, chociaż myślę, że przy odpowiedniej higienie aplikacji można pokusić się o dłuższe stosowanie. Zastosowanie znajdzie pewnie nie tylko na twarz: ja podczas smarowanie nie omijam również rzęs - mała dawka oleju i natłuszczenia dobrze im zrobi;). Aplikuje go również na wysuszoną skórę między palcami rąk i skórki paznokci.
Co w nim urzeka? Jego opakowanie jak i słoiczek jest śliczny i prosty, niestety nie posiadam zdjęcia, gdyż po zakupie musiałam wyrzucić, aby wszystko zmieściło mi się do walizki. Produkty Sylveco mignęły mi podczasu rajdu po drogeriach - widziałam je w Naturze, ale mój drugi słoiczek kupił mi chłopak w sklepie zielarskim. Na stronie podana jest cena 32,55zł - wydaje się wysoka, ale nie uświdczymy w kremie żadnych oszukiwaczy pozyskanych w reakcjach chemicznych, a jedynie samą naturę. Zresztą jest to polska marka, więc wspieramy lokalne biznesy, co jest dla mnie szczególnie ważne w czasie wydawanie kasy na urlopie w Polsce
Cały czas mam nadzieję, że uda mi się powiększyć kolekcje kosmetyków tej marki, ale musiałabym albo wysyłać paczkę, albo dokupić bagaż do samolotu aby nabrać coś w buteleczkach większych niż 100 ml. Może jeśli wybierzemy się autem do Polski zrobię zapasy kosmetyczne z prawdziwego zdarzenia tylko musimy w końcu kupić to auto
.
A jakie są wasze odczucia co do tego kremu? A może któraś z Was stosowała inne produkty tej marki i chce się pochwalić? Czekam i czytam Wasze komciaczki.
Tymczasem, miłej niedzieli!
Znajdź mnie na DressCloud: WLODZIA
Inni zdjęcia: Me locomotivOpole wswieciezdjecKiedyś w ogródeczku :) halinamSynuś nacka89cwa2025.07.29 photographymagicKrwawodziób slaw3001549 akcentovaWiele hanusiekSłynne gofry nacka89cwa:) nacka89cwa
nawilży przesuszoną i odwodnioną skórę jak nałożę grubą warstwę na noc? :)