photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
denka z listopada
Dodane 8 GRUDNIA 2014 , exif
150
Dodano: 8 GRUDNIA 2014

denka z listopada

Właśnie odebrałam telewizor, który mój chłopak kupił ze mną na spółkę.Tak bardzo mi wszystko jedno, że jest. Nie wiem gdzie poukładam rzeczy z szafki żeby mógła ta krowa (tv) tam stanąć. 

 

Już umyłam włosy i nałożyłam maseczkę, zanim się dokona odżywienie kłaczków i będę mogła przeprowadzić suszenie i cięcie postanowiłam pochwalić sę denkami.

Oto co następuje (od strony lewej, tak jak czytają porządni ludzie):

 

1. Dezodorant w kulce SURE, czyli nasza polska rexona. Całkiem fajna i milusia. Jeśli chodzi o kulki to trzymam się tutaj tej marki lub VASELINE (też powinno być na zdjęciu, ale zutylizowałam opakowanie zbyt wcześnie :D)

 

2. Mgiełka (?) albo raczej zapach do ciała. Trochę słodki i taki dezodorantowy? Kosztowała jakieś 80 pensów w BodyCare. Producent to Revlon - szoczek!

 

3. W tle GARNIER ULTIMATE BLENDS THE SLEEK RESTORER. Zakupina za 1.90F w Saversie, a wyprodukowana w Polsce. Co by o niej napisać? "Shits happens"? Początki dobre, a potem coraz gorzej, a świadomość, że dało się za nią prawie 2 funty jeszcze dobija! E nie kupię tego nigdy więcej. I proszę nie mylić tego z serią ultra doux.

 

4. NEWTONS INTENSIVE FOOT CREAM. No może być, bo skład bardzo bogaty i odświeżający zapach i uczucie. Kupię znowu ;)

 

5. Wszystkim znany suchy szampon BATISTE o zapachu CHERRY, czyli wiśni. Nie kupię, bo nie lubię tego uczucia po nim na głowie. No i cena też mnie nie zachęca, wolę umyć włosy :D

 

6. ALATAN PLUS krem, o którym pisałam już wcześniej. Szału nie ma dupy nie urywa, nie kupię ponownie, bo nawet nie mam gdzie.

 

7. Kremowy żel pod prysznic CIEN z Lidla. Nie wiem ile kosztował, ale wiem, że to edycja limitowana i gdy tydzień później odwiedziłam znajomego Lidla, już tych żeli nie było, JAAAAAKA SZKODAA Słodki, ale nie lepi zapach, dający uczucie czystości. Kojarzy mi się z takimi cukierkami, które można było kupić na odpuście przy kościele :D Za rok przy jesieni kupię ponownie.

 

8. Kremowy żel pod prysznic AQUAV z Aldiego. Całkiem miły, bezzapachowy, ale skóra jest po nim sucha i potrzebuje balsamu. Bywało lepiej. Nie kupię ponowie.

 

Pewnie miałabym tego więcej, ale nie będę pokazywać pasty do zębów, która się skończyła czy płynu do mycia garków ;) a no i jeszcze mam małe mieszkanie i wszystko wyrzucam już jak muszę "wypierdzieć" końcówkę ;)

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika bzdurnikniecodzienny.

Informacje o bzdurnikniecodzienny


Inni zdjęcia: Idą przez życie ? ezekh114Na Mazowszu. ezekh114A walk quenNocny widok andrzej73Z kuzynostwem nacka89cwaKarma tezawszezleAlpy ajusiaLunch time ajusiaSłoneczna róża bo pada :) halinamBocian czarny slaw300