wczoraj nie napisałam bo późno wróciłam do domu :) Byłam zmeczona, pierwszy dzien pracy a potem kilka km spacerku...
Wczorajszy szybko bilans: musli 250, dwa jabłka 100, gołąbki 400, lód 150, piwo 300, dwa lekkie z szynka 100. razem 1300, nie najgorzej tym bardziej ze był spacer a piwo sie pewnie wysikało :)
dzisiaj wieczorkiem nie wiem czy bede miala czas wpasc -praca wiec napisze Wam teraz mój planowany bilans, cwiczenia juz zrobiłam :)
100 półbrzuszków
50 skrętobrzuszków
30 podnoszen nóg
150 kcal spalonych na steperze
10 przysiadow
+ odkurzanie mieszkania i mycie podłog.
Bilans:
1. muesli 250
2. sałatka z dwóch garsci truskawek 40, brzoskwini 40 i pół małego jabłka bez skórki 20
3. będzie piers z kurczaka , marchewka, pietruszka, ziemniaczek na parze plus sałatka 300
4. pewnie jabłko 60
5. pewnie pewnie dano light i dwa lekkie 200
razem 910 czyli super. :)