Śniadanie:
pół bułki pełnoziarnistej, pół Witaminki malinowej
SIŁOWNIA:
steper i bieżnia
Drugie śniadanie:
drugie pół bułki i drugie pół Witaminki, 2 pomidorki z twarożkiem
Obiad:
5 babcinych pierożków
Kolacja:
to już ostatnie 5 babcinych pierożków jakie mi zostało. a raczej jakich już nie ma :) kubuś go bananowy
Grzechy:
chyba nie muszę mówić, że ciasteczka.. nie potrafię się im oprzeć :(
Zakwasy:
brak! kocham chodzenie po schodach! :P