,,W efekcie często popada w izolację emocjonalną, odgradza się od pozostałych milczeniem, brakiem ochoty na jakikolwiek kontakt, staje się odludkiem, zaczyna żyć w swoim świecie. Ale mimo, że sam odgradza się od świata takim zachowaniem, to jednak odczuwa potrzebę kontaktów, docenienia, zrozumienia, zauważenia."
I tak krąg powoli zamykany od 10 lat nieświadomie,
w przeciągu ostatnich dwóch chyba coraz intensywniej.
Co by się stało gdyby tylko Ciebie zabrakło?
Nie poddawaj się.