Neko...
Ciąg dalszy egzaminów... jest ich sporo, chociaż znaczącą większość już udało mi się zdać, z czego większość zaliczyłem na 4, z czego jestem bardzo dumny ^___^ Zostala tylko ta matematyka... Cholera... Chciałbym już mieć to wszystko za sobą -___-'
A tu ponoć najgorsze dopiero się zacznie wraz z sesją... Czy będzie aż tak strasznie, przekonamy się... Jak narazie denerwuje mnie tylko fakt, że moje ferie nie pokryją się raczej z feriami większości moich znajomych. Szkoda, bo chciałbym je spędzić, nie nudząc się...
Ehh... tak piszę tutaj w sumie najwięcej o nauce, a przecież nie spędzam całych dni ucząc się (w zasadzie ciężko mi się za to zabrać nawet teraz, kiedy mam czas wolny, no ale trzeba będzie... tylko dokończę ten wpis xD) Przedwczoraj na przykład były łyżwy, wczoraj da Grasso i Trio. Aż dziwne, że przy tym wszystkim, studentowi nie brakuje pieniędzy xP No ale oszczędzało się przez ostatni czas, to teraz ma się na różne pierdoły kasę do rozpierdzielenia xP
Mam nagranie z WOŚP'u... Zabrzmi to cholernie nieskromnie, ale podoba mi się, jak nam to wyszło ^__^ No i szykują się najprawdopodobniej dwa kolejne koncerty... W marcu w kinie jeden i na juwenaliach drugi... Trzeba będzie do tego czasu opracować więcej piosenek xP
Nie chce mi się dalej rozpisywać... Obrazek jest bardziej po to, żeby się pochwalić, jak mnie Nana narysowała. Zdjęcie robione komórką, w nocy, na moim usyfionym biórku... Kartka była zwinięta w rulon, więc żeby się sama nie zwijała podczas fotografowania, musiałem ją przytrzymać łyżeczkami xP Tak... Nie mam skanera, nad czym w takich momentach serdecznie ubolewam xP I piosenka na koniec, na którą, po wielu latach wróciła mi zajawka...
http://www.youtube.com/watch?v=JEHedeMhKus <= Sweet Noise - Nie było