boziu.. czuje się jakby to zdjęcie było zrobione miliony lat świetlnych temu..
ogólnie cięzko mi uwierzyć, że 1 klasa tak szybko zleciała, i że został ostatni tydzień szkoły.
ogólnie nudze sie straszliwie.
z nudow az dokonczylam ksiazke Sparksa "Na ratunek" której UWAGA ! UWAGA! historia jest pierwszą ( spośród tych które przeczytałam ) która kończy się szczęśliwie :O w końcówce nikt nie zdycha ani nic :o normalnie miałam takie zdziwko kiedy książka zakończyła się happy endem, że teraz się chyba będę tym jarać przynajmniej tydzień. no i wróciła mi ochota na Sparksa! przynajmniej nie jestem w 100% pewna, że się zdołuje.
z nudów także, uświetniłam swe zdolności kulinarne i zrobiłam nową sałatkę z Knorra ;D musze przyznać, że zaczne czesciej ja chyba robic bo smakowa, smakowa ^^
zaczelam tez uzupeniac swe doswiadczenie filmowe i naogladalam sie troche komedii ;D
ogolnie, dzisiaj mam czas na wszystko na co nie mialam przez ostatnie 9 m-cy xD jeszcze jakiejs biby dzisiaj brakuje, zwlaszcza ze domek wolny ;D a tu dupa.
i mam taka cholerną ochotę na impreze że szok ! taa.. tylko gdzie? i kiedy? i jakim cudem? -.-
zresztą, łotefer xD
ide nawpierdalać się ciasteczek :)
see you ;*
B<3~!