Jej zazdrosci kazdy sen,
On przerasta rzeczywistosc,
Mieni sie i gdzies tam jest,
Przesiąknieta szczesciem przyszlosc,
Zaburzona doznaniami,
Ktorych nie chce juz pamietac,
Trace wiare ze gdzies jest,
Tak dziewicza niepojeta,
Chce uderzyc wlasnie w nas,
Chce w nas wbic sie z calych sil,
Stoisz obok dziwiac sie,
Co przynosi Tobie mnie?
Nasza perfekcyjna milosc,
Moje "kocham" Twoje "chce",
Daj sie poniesc jej na fali,
Daj sie poniesc wlasnie jej,
Nasza niebezpieczna milosc,
Nie mysl o niej , przezyj ja,
Co nas dzieli, nas laczy,
Zostanmy wiec z nią!
Dłonie dotykaja lez,
Sól została gdzies na dnie,
Oczy widzą cos innego,
Uszy nie chcą slyszec gdzie,
Była i została z nami,
Nie liczyla prostych dni,
Najwierniejsza z wszystkich,
Tych ktore pozostaly mi,
Tuż za rogiem stoi gdzies,
Prosi sie chcialaby trwac,
Wierzy Tobie,wierzy mnie,
Od dzis bedzie o nas dbac.
Nasza perfekcyjna milosc...