Wracam po przerwie wraz z nią rozpoczynam nowy rozdział w swoim życiu , zaczynam pracować nad tym moim "suchym" ciałem , agresję która często czuje przekładam na ćwiczenia , dziś dały mi nieźle w kośc. Motywuje mnie ból który czuje na drugi dzień , tak zwane "zakwasy" , one sprawiaja ze chce więcej i więcej .. To co było niech nie wraca , koniec z piciem znalazłem w sobie siłę i szybko nie zgasne . Trzymajcie kciuki :)