mam punkty karne;/ upsss...:( a nadodatek skasowaly sie moje obrazeczki ktore do tej pory dodalam;/
no ale to moja sprawa co ja umieszczam na tym fbl...
i po co sa te debilne punkty! czy to wazne ze nie umieszczam swoich fot?
dla mnie nie...
przynajmniej jestem szczera, a nie tak jak na wiekszosci z pb...
inni nie pisza szczerze... bo beda sie z nich glebowali... ze maja tak a nie inaczej...
dlatego wlasnie moi znajomi nie moja linku na ten pb...
a temten tez skasowalam...
nie chcialam pisac rzeczy ktore nie sa tak naprawde prawdziwe...
nic nigdy w tamtym pb nie bylo takie jak jest w realu...
nareszcie juz po malowaniu:)
zabardzo to sie nie postarali, ale co zrobic?:p
a ja jak zwykle w domu mam bardzo mila atmosfere;]
az mozna pozazdroscic naprawde....
zastanawiam sie wlasnie czy w innych domach tez tak jest...:(
tata sie wyprowadzil
matka sie czepia, tylko jak mam tacie dogryzc to jest dla mnie fajna...
a ja niechce nic tacie mowic...no bo przeciez ja go kocham...
chociaz niewiem czy z wzajemnoscia...
dzisiaj ma przyjechac...
babka z dziadkiem sie wogole nie odzywaja... a jak juz sie odezwa to lepiej zeby tegfo nie robili bo na kazdy sposob mi dokuczaja... a ja przeciez tez mam uczucia... babka mi mowi ze jestem glupia, niedorozwinieta, pieprznieta...itd.
a ja jestem normalnym dzieckiem ktory potrzebuje, troski milosci rodzinnej...
jednak oni tego nie rozumieja... niestety...
jest tak naprawde tylko jedna jedyna osoba ktora mnie rozumie - monika moja kuzynka... ja tez ja rozumiem... ona wlasciwie ma tak jak ja albo jeszcze gorzej...;(
czasami to chce uciec z tego swiata... "wyjechac" w dlugo podroz i nie wrocic... ale boje sie...;(
ide z psem na spacer bo mi sie nie chce siedziec w tym pokoju... sama.. nie mowiac nic do nikogo a tak to chociaz pogadam sobie troche do psa... usmiechne sie:]
i tak sie bardzo rozpisalam.... nigdy nic tak dlugiego nie pisalam... a tym bardziej tak szczerego:/