Bośnia ;)
dziś było cuuuudownie... dosłownie ! ;)
z tymi ludzmi mogłabym pójść dalekoo.o !
nie da się tego opowidzieć ;D
było dużo, hm..wszystkiego
przerwa na kolację, siedzę na murku fontanny i słyszę:
tylko nie wpadnij, bo nie będę skakał cię ratować,
nieeee... skoczę, ale nie wpadaj ;)
a woda w fontannie zimna, chociaż miałam ochotę nogi pomoczyć^^
mam taaaaaaaki dobry humor, ciekawe czy przetrwa do jutra.
trzeba naładować akumulatory na calutki rok ;) do następnej sesji/forum
naaadzieja jest ! ;)
ostatnie dni bycia szesnastolatką...