MÓJ PIES

Mam mega zaciesza bo wreszcie udało mi się wylądować w tej gazecie. (:! Oczywiście dopero teraz się o tym dowiedziałam bo prenumerata przyszła z tygodniowym opóźnieniem (wczoraj się kapnęłam ale ciii) a dziś postanowiłam w Empiku podczas zakupów przejrzałam sobie Mojego Psa (zdjęcie roku do dupy - więc przeszłam szybko żeby zobaczyć jakie zdjęcia wybrali) i nagle taki szok - Leja! Umarłam tam prawie. xd Poleciała do Ness z zaciechem. xd!

Wigilia klasowa? Porażka. Na początku było okej, mam jakieś zdjęcia ale potem zaczęło nam się nudzić - wychodzić nie, do domu nie i tylko zamulać przed jakimś filmem. Na dodatek chciałam się ładnie podzielić opłatkiem a dostałam niemiłą odpowiedź. japierdole. W koncu i tak nas wypuścili wcześniej. Więc dziś JG z Nesską. <333 Prezenty pokupywane, buty też i czapka. Na dodatek załapałyśmy się na darmowy przewóz do Cieplic bo jak sie okazało moja mama też była w mieście. :D Potem poszłyśmy się przejść, obczaić lodowisko. Dzien udany, dziękuję - kocham Cię miśkaaaa. mrau. :*

jesteś nadzieją, musisz trwać wiecznie.

MRRAAU smarkaczu! <3333

nie mów, że nie pamiętasz, że kim byliśmy nie wiesz, nie mów, że chcesz zapomnieć bo ja chce tylko Ciebie.

;( ^przyjaciel...

... teraz w tym zimnie, płatki śniegu spadają powoli z nieba a ona siedzi sama. mgła jest coraz mocniejsza, to juz 5 dni - siedzi a owego chłopca nie widzi, gubi się w swoich myślach...