Do napisania tego postu zainspirowała mnie pewna osoba (tylko nie obrażaj się na mnie ), tzn. zapodała mi temat ale to i tak dużo. Tak więc uważam, że ideały nie istnieją, ani idealne kobiety jak i idealni mężczyźni. Ale zastanówcie się co to by było za życie gdyby każdy z nas był idealny, nie miał żadnych wad tylko same zalety. Może i nie byłoby tyle cierpienia, wojen i skłóconych narodów ale my sami nie mielibyśmy żadnego doświadczenia, a przecież nasze życie składa się z samych doświadczeń, każdy z nas uczy się na własnych błędach, a jak byśmy mieli je popełniać skoro bylibyśmy bez wad. Tak więc ja cieszę się że nie jesteśmy idealni, ze każdy z nas ma wady, każdy z nas jest różny i to czyni każdego człowieka ciekawym.
Wracając do ideałów, dla mnie osobiście ideałem mężczyzny jest ten który ma wady, tak wiem ideał który ma wady, coś dziwnego. Gdyby mężczyzna nie miał wad tylko same zalety nasze życie byłby nudne, przesłodzone i nienaturalne, dlaczego? Otóż, nigdy byśmy się nie kłócili, więc nic ciekawego w naszym życiu by się nie działo, sama rutyna, to takie nienaturalne. Czy uważam, że kłótnie są ciekawe? Po części tak bo wtedy poznaje się inne oblicze drugiego człowieka, ale ciekawsze są sposoby godzenia się, jak mężczyzna przynosi kobiecie kwiaty, przeprasza ją, przytula, całuje itp. Oczywiście ja nie lubię się kłócić, bo to sprawia przykrość drugiej osobie, ale kłótnie ukazują nam to, że jesteśmy różni, ze nie ma dwóch takich samych osób na ziemi. Wracając do wad idealnego mężczyzny to najpiękniejsze jest to że akceptujemy go i jego wady, nie musimy tego robić ale chcemy i najpiękniejsze jest to gdy te wady przestają nam przeszkadzać wręcz zaczynamy kochać kogoś za to, że ma takie wady.
No tak ale ideał nie składa się z samych wad, zalety też ma. Mój ideał mężczyzny musi wiedzieć, że lubię czuć się kobietą tzn. lubię być komplementowana, lubię dostawać kwiaty, lubię jak mężczyźni puszczają mnie przodem w drzwiach, lubię chodzić na obcasach, lubię nosić spódnice, sukienki. Zalet można by wymieniać i wymieniać ale zakończmy na tych.
Idealny mężczyzna to taki który kocha mnie taką jaką jestem, z moim wariactwami a przede wszystkim z moim niedoskonałościami... Może kiedyś taki się znajdzie, który mnie pokocha...