znów w oparach swoich rób
domówka krów to nie miejscówka do stania
zrób pierwszy ruch, melanżuj jak za dwóch
na niebie nów noc nie jest do marnowania
baw się jakby to była okazja ostatnia
fantazja jest przydatna choć wszystkiego nie załatwia
nie szukaj wrażeń one znajda Cię same
w wirze wydarzeń możesz poznać cała gamę
o świcie nie zatrzymujemy się
nie ważne gdzie idziemy
przecież nie do spania
jak siłę masz
nie padasz już na twarz
na polu spardnie nie jest do marnowania
baw się jakby to była okazja następna
jaka dziopka jest dostępna
choć nie każda jest ponętna
znajdziesz wrażenia
one szukają cię same
kwestia przyzwyczajenia
i znasz ich pełną gamę