mało to humanitarne tak wegetować a biegać w koronie z burger kinga- no ale cóż xD
godzina wczesna, a checi jeszcze mniej niż liczb w zegarku
wakacjowe wyjebanie nie służy mi xD
normalnie az sama się z tym źle czuję
wiecie jakie wkurwianie brata może byc odpręzające .?
oczywiście do czasu kiedy ów brat nie wstanie i nie zagrozi wpierdolem
bo potem to już trzeba się namęczyć i spocić unikami przed jego pięścią
nie ma to jak adrenalina i pare soczystych wyzwisk tak na rozruszanie gardła xD
normalnie jaka przemoc w rodzinie oO
no i tak w zasadzie to tak mi zlatuje czas w gronie rodzinnym xD
a wkacji ubywa. ale coż
za 10 miesięcy będą kolejne, a te już poosiemnastkowe będą mogłabym powiedziec niezapomniane ,
ale chyba lepiej tu użyć przymiotnika niezapamiętane xD
w zasadzie to pomimo sypnięcia się wszystkiego czuję sie tak jak zwykle
czyli totalany zleff
im nie zależy to mi też nie będzie
a pozatym, życie w pojedynkę może być napraaawdę o wiele ciekawsze
a jutro ELLJAZZ z szanowną ekipą psorów z 4 a przy okazji z najzajebistrzą kadrą obozową na ziemi :D
odliczam sekundki do tego wydarzenia oO *_*