Zacne rozpoczęcie ferii z atrakcjami - pierwsza i udana mini podróż stopem z zadupia na jeszcze większe zadupie, uprzejmość miłego pana kierowcy autobusu, który chyba z litości lub braku zajęcia podwiózł dalej niż rozkład przewiduje + miły bonusik ;)
Do szczęścia brakuje mi jeszcze tylko śniegu i gór.
Ed.