David < 3
Dzisiaj gramy ! Leo, mam nadzieję, że to będzie jeden z kolejnych
historycznych meczy, o jakich czytałam w Twojej biografi.
Skończyłam czytać książkę o Leo i jestem pod ogromnym wrażeniem.
Wiele się z niej dowiedziałam i chociaż spodziewałam się więcej
wypowiedzi samego zainteresowanego, to cała książka stała się jedną z moich
ulubionych. Te mecze które oglądałam mogłam poznać z zupełnie innej
strony, nie spodziewałam się, że ten czy tamten mecz tak wpłynął na Leo.
Ta książka wiele pokazała. Polecam ją każdem cule. Ja dzięki niej
jeszcze bardziej pokochałam mojego Messiasza, a jego historia splotła się
z moją. Jeszcze bardziej utożsamiam się z nim i z tym co przeszedł. Jestem
dumna, że mogę się nazwać jego kibicem ( nie lubię wersji żeńskiej tego słowa )
i cule, że jestem świadkiem epoki Leo. I teraz jeśli wcześniej nie byłam
tego pewna, to w tym momencie jestem : cokolwiek się stanie, w każdym
momencie, zawsze będę wspierać mojego magika, psychoterapeute i
pomocnika.
MECZMECZMECZMECZ - bądź już ; <
Oczywiście jestem skazana na internet -,-
I jestem chora, boli mnie głowa i mam mroczki.
Fajnie, że przez moment nie widziałam klawiatury.
Idę spać, znowu, cały dzień śpię z przerwami na
muzykę i książkę.
COLDPLAY - VIOLET HILL < 3
+ wszystko ogarnę albo późnej albo jutro, więc
nie spodziewajcie się szybkich odpowiedzi i komentarzy ; )
EDIT : Okazało się, że mam program RAI 1 ( też pierwszy raz słyszycie ? )
i obejrzę sobie meczyk po hiszpańsku / portugalsku lub jakimś podobnym
nie jestem w stanie poznać bo aktualnie gada coś czego nie potrafię
zoruzmieć, a zważajac na to, że hiszpańskiego uczę się od września to tym bardziej
nie mam pojęcia.
VAMOS < 3
EDIT 2 : FC BARCELONA 3 - 2 AC MILAN
Świetny mecz, piękny mecz, wspaniały mecz, niewiarygodny mecz < 3
Kocham takie mecze <3 Pomiając to, że transmisja mi się co chwila
zacinała. Zresztą, co z tego, że zacięła mi się akurat w momencie w którym
Leo wykonywał rzut karny, co z tego, że myślałam, że nie strzelił bo nagle jakieś
zamieszanie i brak gola, co z tego, że nie wiedziałam o co chodzi z żółtą
kartą, co z tego, że prawie do końca meczu byłam przekonana, że Cesc jest cały czas
na boisku, bo zacinało mi się jak na złość przy każdej zmianie, co z tego, że
nie widziałam pierwszych minut, a tak strasznie chciałam zobaczyć miny
Ibry i naszych chłopaków, co z tego, że nie widziałam ani jednej radości po
żadnym ze strzelonych 3 bramek, co z tego, że nie widziałam samobója, skoro
JESTEŚMY LIDERAMI, JESTEŚMY NAJLEPSI, VISCA EL BARCA < 3
Kocham ten klub i zawsze będę, VAMOS < 3
Po kolejne trofeum, po kolejne łzy szczęście, po historyczny moment,
po legendę, po chwałę MY CULES BĘDZIEMY Z WAMI < 3
Zawsze, mimo wszystko, dzięki wszystkiemu, my - prawdziwi cules - zostaniemy
i będziemy walczyć o Was do końca, tak jak Wy walczycie o nas < 3
VISCA EL BARCA !
Goooole !!!!! :
0:1 Van Bommel14 (sam.), 1:1 Ibrahimović 19, 1:2 Messi 31 (k.)
+ nie wiem w której minucie ale STRZELIŁ XAAAAAVI < 3
A ja jak się o tym dowiedziałam ( dzięki kochanej tarnsmisji 3 minuty po golu )
to wystraszyłąm biedna Sunię, ktora aktualnie jest na mnie obrażona, bo skoczyłam
jej na ogon ale czego się nie robi dla Barcy < 333
Milan - Barca
Statystyki:
40% Posiadanie piłki 60%
10(3) Strzały(celne) 15(6)
4 Żółte kartki 4
8 Spalone 2
4 Rzuty Rożne 4
25 Faule 17