już to chyba kiedyś wstawiałam, ale jebać, jebać to.
są takie zdjęcia, które zawsze poprawiają mi chumor, na których widok zawsze się uśmiecham. to jest właśnie jedno z takich zdjęć.
kobieta mojego życia. <3 [zaraz pewnie skomentuje czymś w stylu "zabiję Cię, kurwa"]
idę się podłożyć pod jadący pociąg.nie wiem dlaczego, ale we wszystkim widzę coś śmiesznego, to chyba podchodzi pod chorobę psychiczną.
ale ważne, że z nim.
"-och, stary. tyle lat razem...
-tak, tyle lat razem i spotykamy się na fajce"