Dobra, nic...

             Kolejna notka na PB. Taka zwykła, prosta, zawierająca kilka zdań o wszystkim znanej tematyce. Wymyślona w zupełnie spodziewanym momencie, napisana bez pośpiechu i stresu. Jak zwykle zaczynająca się opisem dodanego zdjęcia, które nie musi nawet być adekwatne do pisango pod nim tekstu. Ważne, że jest omówione chociażby jednym słowem. Wrzucone z internetu albo wykonane samodzielnie.

              Potem rozwinięcie. Zazwyczaj opisujące dzień, czasem jakieś zdarzenie, dość często wyjazd, a zdarza się czasem, że rozmyślania lub problem. Wymieniające jakie to były zwały, przypominające dawne czasy, wspominające ludzi. Ktoś czasem wtrąci tekst piosenki lub wiersz. Często jest też zapowiedź tego, co będzie się działo, jakie działania podejmiemy w najbliższym czasie.

              Na koniec może pozdrowienia, może upomnienia, jakaś przestroga, porada lub morał...

Bo przecież wystarczy kilka słów żeby było co czytać... I tworzy się miejsce w głowe na pzemyślenia..

                          BRAK TEMATU TEŻ JEST TEMATEM