Czemu to zdjęcie wywołało we mnie spokój?
W nieskromne ręce uniesienia jesteśmy oddani...
Ja jestem tym mrokiem, który chwyta twoje cieniste dłonie i albo spłoniesz, albo cię pochłonę. Zapragnę każdej najskrytszej szczerości i każdą ukoję. Wewnątrz tych flaków piekielnych i w oczach twoich rozżarzonych, jesteśmy podobni.
I las w okół nas ciemnieje, gdy spowijasz go swoim cieniem.
I noc przychodzi czarniejsza niż przed eonami.
Diamentami gwiazd rozbłyskana, jak pot na skórze twego ciała.
Okrucieństwo mojej jaźni sprzedało większość zachamowań na poczet nieludzkiej satysfakcji, demonicznego ucieleśniena skromnych perwersji i zachcianek. I co? Znalazł się? Czy ta niezaprzeczalnie nieokiełznana i ciemna materia umysłu jednego człowieka skąpie mnie falą swojego istnienia, ciężką, delikatną i gęstą jak smoła?
20 GRUDNIA 2023
28 GRUDNIA 2022
26 LIPCA 2022
1 LUTEGO 2022
6 PAŹDZIERNIKA 2021
5 MAJA 2021
11 MARCA 2021
6 PAŹDZIERNIKA 2020
Wszystkie wpisy