photoblog.pl
Załóż konto

Urfaust

 

 

 

To byłaby dobra noc, by być z Tobą.

I z Wami,

korowodem, usłalibyśmy to święto truchłami.

Rzeką płynęłaby krew, a śpiew zbawiałby umarłe dusze. 

Tonąc w bezkresie mroku, kiedy księżyc płonie blaskiem Matki,

muskalibyśmy opuszkami palców szkarłat naszych dusz.

I w dymie płonących stosów przejdziemy szlak.

 

To byłaby najlepsza noc, by być z Tobą.

Snuć się między dolinami Twojego ciała, oczyma pochłaniać mapę nieprzeniknionych gestów. Walczyć o każdy centymetr rozkoszy, siłować się pokusą o więcej.

 

Zgubieni.

 

 

Dodane 27 LIPCA 2018
329