Siedzę sobie ze szkalnką kaka'a ( nie wiem jak mam to napisać inaczej ) myślę tak sobie i doszłam do wniosku , że to NIE nasze życie jest do kitu , tylko świat który nas otacza , nasze życie to tylko gra .. świat to różnordone plany , bóg to ktoś kto daje nam zadania do wypełnienia , nie zawsze dajemy radę , ale jedno tu napiszę - NIE MOŻNA SIĘ PODDAWAĆ , POWINNIŚMY DĄŻYĆ DO SWOJEGO WYZNACZONEGO CELU I POKAZAĆ INNYM ŻE MAMY SIŁĘ STAWIĆ TEMU CZOŁA. My ludzie jesteśmy delikatni , nasza psychika jest krucha , a ciało dąży tylko do przeobrażenia się w pył. Całą prawda o naszym życiu. Rodzimy się by umierać , umieramy by znów wstać na nogi. Nic dodać nic ująć. Dodam coś co może nie jest spójne z tym co napisałam wcześniej , ale każdy ma maskę - pod którą ukrywa naturalne piękno swej duszy , ukrywa to co jest najistatniejsze. Dziękuję i dobranoc.
Godzimy się na nieszczęśliwe życie ze strachu ,może to świat jest chaotyczny a nie nasze życie.
Piosenka :
Flo rida - Whistle