Born To Be Somebody

NO TO JUŻ OFICIALNIE MAMY WAKACJE!

Wczoraj to było takie nie realne. hehe :) dzisiaj rano poleciałam do szkoły jak głupia, żeby tylko dostać świadectwo i wyjść z tamtąd. Z ocenami nie za ciekawie pierwsze słowa jakie usłyszałam od mamy " zawiodłam się, nie zasłużyłaś na nic" i do teraz się ani jednym słowem nie odezwała i odechciało mi się wszystkiego. Początek wakcji  kurwa pojebany upał na dworze, a ja w domu pod kocem spałam, potem horror i jak skończyłam oglądać to siedziałam osrana sama w domu i zaczęła się burza, fajna pogoda no i te zygzaki na niebie, bomba :)

---

Wczoraj w nocy słuchałam wszystkie piosenki Justina od coverów jakie nagrywał i jego mama wrzucała na youtube aż po najnowsze single. Przeglądałam zdjęcia i czytałam różne plotki, zaczęłam płakać jak głupia sama nie wiem czemu. Młody JBiebier, w którym zakochałam się gdy miał dopiero pierwszy video clip na koncie i zupełnie przypadkowo się o nim dowiedziałam wyrósł na takiego przystojniaka, który na swoim facebooku miał wtedy nie cały tysiąc fanów  teraz ma setki tysięcy. Pamiętam nawet jak pierwszy raz napisali o nim w fan clupie w zimie do dziś mam tą gazetę. Od początku śledziłam jego karierę, aż do dziś, widziałam jak dorasta i jak się zmienia z wyglądu jak się zmienia z charakteru czy też jak zmieniła się jego barwa głosu czy inne rzeczy. Jestem z nim od początku i będę z nim do końca, zawsze będzie dla mnie słit bieebsem, za którym tęsknie, bo to już nie jest ta sama osoba co wtedy, no cóż każdy się zmienia. Mam do jego muzyki wielki sentyment przy dźwiękach jego piosenek przeżyłam dużo wspaniałych chwil i zawsze jego muzyka oraz jego osoba będzie miała miejsce w moim sercu. Przykro mi tylko, że sodówka uderza mu do głowy, ale komu by nie uderzyła? on ma dopiero 17 lat i wiadomo jak to jest. Mi może się to nie podobać, ale to jest jego życie, a ja nie jestem wstanie nic przecież zmienić. Zawsze go broniłam i będę bronić, tyle mam do powiedzenia.

<3