photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 SIERPNIA 2010

rozdział IV

=Laura kochanie - krzykneła babcia

=Czesc babciu- krzykenłam

=Jak dobrze cie widziec- przytuliła mnie i pocałowała w czoło

=Ja tez sie ciesze ze cie widze bardzo teskniłam- przytuliłam sie do niej mocno.

= Chdzcie do domu zrobiłm pyszna lemoniade - pow

Babcia robiła najlepsza lemoniade pod słońcem

= O wziełas gitare moze nam cos zagrasz- pow tata

= Póznej dobrze troche jednak jestm zmeczona- odparłam

= Chodz skarbie zobaczysz swój nowy pokuj- pow babcia

Weszlismy na góre po duzych drewnianych schodach. Kiedy otworzyałm drzi totalnie szczeka mi opadała mój nowy pokój był cudowny totalnie jak z bajki. Wielke łózo z rózowymi fioletowymi i czarnymi poduszkami. Wielki rózowy dywan na podłodze. Zasłonki rózowe. Meble i podłoga z ciemnego drewna. Sciany pomalowane na ciemny fiolet a na jednej były czarne gwiazdki.

= Babciu ten pokuj jest cudowny- przytuliłam sie do niej

= Bardzo sie ciesze kochanie- pow

= Dobra rozpakój sie i odpocznij- pow z usmeichem

= Yhym- odparałm

Odrazu zadzwoniłam do mamy zeby jej pow ze doleciałam ze jest tutaj tata ze specyjalnie dla mnie przyleciał wczesniej ze mam sliczny pokój.

= Halo- pow

=Czesc mami juz doleciałam- pow z wielkim usmiechem na ustach

= To wspaniale kochanie- pow mama

= Mamo to jest cudownie mam piekny wielki pokój który wyglada jak....-pow i usłyszłam jak któs krzyczy

= Mamo któ to jest czy to paul- pow

= Kochanie ciesze sie bardzo kocham cie uwazaj na sb- pow

= mamo to ty uwazaj....- usłyszłam tylko sygnał

Rozpakowałm sie i poszłam wziasc prysznic. Wysuszyłam włosy suszarka spiełam je w kucyk i podpiełam grzywke była zała pokrecona. Załozyłam rózowa bokserke i czarne spodenki dresowe. Zeszłam na doł babcia robiła kolacje a tata robił cos w dokumentach i rozmawiał przez telefon.

= Ta bluzka pasuje cie do pokoju - pow z usmiechem

= Jestes głoda- pow

= troszeczke- odparałm

= Mamy dzisiaj omlet- pow

= jack chodz juz bo wszytsko wystygnie bedziesz jadł zimne- pow babacia

= Juz zaraz jeszcze tylko chwileczke musze cos jeszcze sprawdzic a to waze- pow tata

= zawsze tak mówi a przychodzi po 20 minutach i dziwi sie dlaczego wszytsko jest zimne- pow babcia

Zaczełysmy sie smiac.

Zjedlismy kolacje poszłam do łazienki umyłam sie wziłam gitare i poszłam na taras babacia miała sliczny ogród zawsze taki miała od kad tylko pamietam ardzo lubiła kwaity i te rózne rzeczy.

Zaczełam grac ' down to earth'

Jak zawsze.

 

 

 

Co rodział to nudy ostatno wogule nie mam weny ;(


Komentarze

onetimex3 dodajję:)
i fajne opowiadanie :)
ja też piszę . www.overboardstory.blog.onet.pl
odwiedź jak możesz :) ;* <3
07/08/2010 16:15:43
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika bieberxstoryx.