Wybrałam źle, szkoda ze teraz dopiero to wiem.
Ostatnio uświadomiłam sobie ważną rzecz, że już nie ma powrotu, wcześniej się łudziłam, zastanawiałam jakby to było. Teraz wiem, nie było by, nie będzie, nigdy mój uśmiech nie będzie szczery. Czas leczy rany, ale z moimi nie daj sobie rady, to też moja wina ze rozdrapuje blizny.
Co zrobić kiedy nie ma już szans?