Zdobyć się na odwagę?
Powiedzieć co czuje czy dalej być w zawieszeniu?
Ostatnio spotkałam się z nową opinia na ten temat, ze może lepiej porzucić wszystko? Ale czy to będzie szczęście?
Jednak nie jesteś tlenem, bo bez tlenu wszystko umiera, a ja żyje, ale jak? Jesteś jak słońce bo mogę żyć, ale nazwałabym to egzystencją obumarłego drzewa, które jeszcze się stara, ale wie ze w tej walce jest przegrane, bez szans.